Cześć! Bardzo nam miło, że jesteś tutaj z nami.
Bardzo krótko o tym czego możecie się tutaj spodziewać. To nie będzie typowy kulinarny blog z naszymi autorskimi przepisami. Owszem, nie wykluczamy, że jakiś przepis się tu pojawi, jednak będzie to zdecydowana mniejszość. Głównie zajmiemy się tutaj recenzjami książek kulinarnych i tych "okołotematycznych". Mamy w planach też kilka postów o gadżetach, których używamy, no a co dalej? To się okaże w niedalekiej przyszłości.
Rozgościcie się tutaj, a także na naszym FB!
No dobra a teraz konkurs!
Do wygrania książk Thug Kitchen - gotowanie bez zbędnego piep*enia
Cały regulamin oraz RODO znajdziecie tutaj
A tutaj punkty uzupełniające!
1. Koszt wysyłki ponosi organizator, tylko w przypadku wysyłki paczkomatem InPost! Każdy inny rodzaj wysyłki na życzenie zwycięzcy, pokrywa zwycięzca.
2. Miło nam będzie jeśli polubisz naszą stronę na Facebooku
3. W komentarzu odpowiedz na pytanie: Jakie cechy powinna mieć dla ciebie idealna książka kulinarna. Podaj min. dwie.
4.Konkurs trwa od 15.04.2019 - 28.04.2019 do godziny 23:59
5. Wyniki konkursu zostaną podane w osobnym poście.
Życzymy powodzenia!
Według mnie idealna książka kulinarna powinna mieć przede wszystkim ładne zdjęcia, takie, dzięki którym od razu zachciałoby nam się jeść :) Poza tym jestem kulinarnym początkującym więc jasne i łatwe do wykonania przepisy są dla mnie zachętą przy wyborze książki kulinarnej.
OdpowiedzUsuńPerfekcyjna, idealna książka kucharska? Wieeele cech, ale na ich wymienienie raczej nie ma tyle miejsca, więc skupię się na tych najważniejszych :D
OdpowiedzUsuńI. Piękne zdjęcia - dobre zdjęcie, piękna sprawa, już zachęca do gotowania. Żywe barwy, cudne ujęcia, zachęca do przygotowania przyjęcia!
II. Oryginalna szata graficzna - białe strony, pełno tekstu? To nie to, mój koleżko. Aby dobrze się czytało, tylko biało - to za mało!
III. Przejrzystość - aby kucharz, czy kucharka, chciała wrzucić co do garka, musi pełne mieć instrukcje, takie co by czytać po krótce. Nie ma czasu na szukanie, stu szczegółów przegrzebanie, wszystko pięknie w jednym miejscu, będzie sukces, tylko wierz w to!
IV. Pyyyyyszne przepisy - najważniejszy to punkt chyba, dużo mówić tu nie trzeba, łap warzywka, mięsko, łyże, gotuj pysznie ile trzeba! <3
Idealna książka kucharska przede wszystkim powinna mieć DOKŁADNE instrukcje wykonania przepisu. Brak u mnie zupełnie intuicji kucharskiej, więc muszę mieć wszystko dobrze opisane krok po kroku, bo inaczej zamiast pysznego dania wyjdzie katastrofa ;) Lubię też gdy książka jest dobrze zorganizowana i podzielona tematycznie, typu śniadania, obiady kolacje czy tez według czasu przygotowania albo stopnia trudności. Pomaga to w wyborze danego dania na konkretny dzień. Jako amatorka zdrowego odżywiania zawsze pomocny jest również rozkład makroskładników. Wiem wtedy co wpasowuje się w moją dietę, a co niekoniecznie ;)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem idealna książka kucharska powinna przede wszystkim mieć czytelne przepisy i instrukcje. To znaczy opisane w jak najprostszy sposób jak się da bez jakichś skomplikowanych nazw czy trików, których prosty człowiek nie zrozumie, a jeżeli już musi coś nazwać specjalistycznie to żeby było wytłumaczone o co chodzi krok po kroku. Drugą cechą powinny być dania, które można wykonać w każdych warunkach, czyli takie których składniki są dostępne i nie jakieś szalenie drogie jak trufle czy kawior- bo na takie rzeczy to raczej większości nie stać. Chodzi żeby każdy mógł w łatwy i szybki sposób wykonać dania i żeby na jedno nie poszedł cały budżet jaki posiada a potem mu nie wyjdzie i pójdzie wszystko do śmieci. Oczywiście ważne są też: wygląd zdjęć- im ładniejsze tym lepiej, zachęcająca do kupna okładka, kolorystyka całej książki i różnorodność przepisów i ilość przepisów- bo im więcej różnych dań tym lepiej :D
OdpowiedzUsuńIdealna książka kulinarna wg mnie powinna:
OdpowiedzUsuń– inspirować do eksperymentowania ze smakami, wręcz zdradzać sekrety łączenia smaków;
– dawać jak najbardziej dokładne wskazówki, aby można umiejętnie przepis modyfikować;
– odpowiadać na pytanie, czym można zastąpić w przepisie niektóre składniki;
– dbać o poszerzanie perspektyw adeptów sztuki kulinarnej;
– zwracać uwagę czytelnika na ważny nawyk – nie marnować; wskazywać i odkrywać możliwości wykorzystania domniemanych odpadków, które zazwyczaj lądują w koszu;
– informować o właściwościach produktów i ich wpływie na organizm ludzki;
– wskazywać także sposoby podawania dań, inspirować do dbałości nie tylko o smak potrawy, ale także jej wygląd podczas podania do spożycia;
– uczyć rzeczy skomplikowanych jak np. luzowanie kaczki lub właściwy rozbiór i porcjowanie mięsa;
– być napisana z humorem lub swoistym luzem;
– zawierać choć odrobinę z historii powstania lub okoliczności podawania, w szczególności dań towarzyszących, przystawek, deserów etc.
– być swoistym oknem na świat kulinarny pełen oryginalnych i inspirujących przepisów, których poznanie i wyrobimy swój własny kulinarny styl gotowania.
Napiszę krótko: Dla mnie idealną książką kucharską byłaby taka, która jest kolorowa, skonstruowana w zgodzie z kalendarzem i podająca przepisy na każdy dzień roku z uwzględnieniem świąt, upodobań mięsożerców i roślinożerców, dań dla dużych i małych. A w spisie treści powinna mieć odnośniki do stron, na których znajdują się poszczególne dania z rozpiską: dla mięsożerców, dla roślinożerców oraz śniadania, obiady, kolacje, desery i ciasta. Ilustracje też są wskazane. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrzepis na idealną książkę kucharską Karoli (IKKK):
OdpowiedzUsuń*duuuużo poczucia humoru, ale bez przekleństw,
* baaaaardzo proste polecenia bez udziwnień (zblanszowane? czyli z blaszką?)
* składniki dostępne nie tylko w Lidlu albo Złotej Biedronce (nie każdy mieszka w Warszawie)
* zdjęcia z każdego etapu przygotowań i linki do filmików z przygotowaniem(czasem opis to za mało)
*stopniowanie przepisów - można zrobić z tego swoiste wyzwanie/ listę celów
* podręczny format i odporność na wszelkiego rodzaju zniszczenia
Odporne kartki na wodę i tłuszcz oraz przystępnie opisane wykonanie.
OdpowiedzUsuńChyba nie ma takiego, co zadowoli każdego. Zatem kulinarna księga powinna przede wszystkim inspirować i sprawić, że każdy ją zapamięta: może to być szata graficzna, taka, która zasłuży na określenie: "ale śliczna". Może wygrać uwzględniając specjalne diety, wówczas zaskarbi łaski nie tylko kobiety. A jeśli do tego jeśli zachwyci mnie prostotą, to wykrzyknę: "chodziło właśnie o to"!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
iwona-w
Dla mnie idealna książka kucharska to taka, która ma przede wszystkich dużo przepisów na konkretne i pożywne posiłki. No bo po co stajemy przy garach, jak nie po to, żeby smaczne i dobrze się posilić? Ma być zdrowo, ma być różnorodnie, ma zadowolić moje kubki smakowe i porządnie wypełnić żołądek. Zwłaszcza po treningu! Podanie przy przepisach kaloryki, makroskładników to dodatek, którym bym nie pogardziła, ale nie wymagam. Dobrze, żeby dania składały się z ogólnodostępnych rzeczy, a nie spiruliny, samych owoców egzotycznych czy innych dziwactw. Kolejna rzecz, którą książka kucharska ma mieć to przejrzysta szata graficzna. Zdjęcia, dobrze rozmieszczony tekst, brak zbędnych zdobień cieszą moje oko. Świetnym dodatkiem są ciekawostki o wykorzystanych składnikach. Mogą być kulinarne, ale nie tylko. Kiedy to wszystko przyprósza dobry humor autora aż się milej gotuje!
OdpowiedzUsuń